Planeta zmierza ku zagładzie. Mówi sie o tym w mediach, artyści poświęcają temu tematowi swoje projekty, działają liczne publiczne i niepubliczne organizacje.

Czas. Wiemy co oznacza i jak potencjalnie się objawia. Odczuwamy jego upływ i zauważamy efekty, jakie przynosi. Zdarza się, że kurczowo się go trzymamy, bądź wręcz przeciwnie – pozwalamy mu płynąć bez żadnej kontroli.

Na dniach minie rok, odkąd mamy w Polsce oficjalną pandemię. Wiele się wydarzyło w przestrzeni społecznej i politycznej. Ale sporo było też zmian w przestrzeni publicznej. Wszyscy pamiętamy obklejone czarną taśmą place zabaw czy zaklejone przyciski na przejściach dla pieszych. Władze potrzebowały w jakiś sposób zapanować nad ludzkimi przyzwyczajeniami. I się udało.